Grzegorz Mielnicki,wiceprezes MIRiP bezpośrednio odpowiadający za powodzenie imprezy dwoił się i troił by wszystko było jak najlepiej. Zaprosił jako gwiazdę wieczoru Dariusza Kordka, aktora teatralnego, musicalowego i filmowego, piosenkarza. Kordek najpierw zaśpiewał kilka starych znanych przebojów a potem zaprosił na parkiet wszystkich chętnych. Od tego momentu rozpoczęła się zabawa, Dariusza Kordka zastąpił disk dżokej. Następnie wszyscy chętni mogli stanąć w wokalne szranki w konkursie karaoke.
Zabawa trwała w najlepsze nawet wtedy, gdy padał deszcz. Bowiem nad podłogą do tańca rozłożono wielki dach, natomiast nad ławkami przy stolikach rozłożone były parasole, osłaniające przed deszczem. Na szczęście po zmroku deszcz przestał padać.
Biesiadujący na pikniku mogli korzystać z grilla, który serwował m.in. steki, kiełbasę, kiszkę oraz schłodzić się zimnymi napojami. Jednym słowem piknik bardzo udany, goście bawili się do wschodu słońca.